magda rittenhouse magda rittenhouse
182
BLOG

książka zażaleń: nobel za nada

magda rittenhouse magda rittenhouse Polityka Obserwuj notkę 16

Bill Clinton przez cały weekend rwał ponoć włosy z głowy. Zdesperowany chwycił za telefon, żeby się wreszcie komuś wyżalić.

Rozmowę podsłuchała publicystka New York Times'a Maureen Dowd, ja zaś wybrałam dla Was drodzy Salonowicze kilka soczystych fragmentów.  

Prosze przeczytać i bez zaglądania do źródła zgadnąc, komu Bill Clinton płakał w rękaw. I jaki numer porządkowy ma powiernik? Premia dla tych, którzy spróbuja dialog kontynuować: 

 

BC: Najpierw ten świński Carter, potem świński Gore. A teraz Prezydent Paris Hilton. Urzęduje facet od trzech dni i sprząta nagrodę pokojową? Powinien dostać Nobla w dziedzinie chemii, bo dobra chemia to jedyne co ma do zaoferowania.... 

POWIERNIK:Dobrze cię rozumiem, numerze 42. (...) Ten kotek to pusta klatka, a ptaszka w środku nie ma. 

BC: A żebyś wiedział. 

POWIERNIK:Ale wiesz co? Tak naprawdę to ja powinienem być wściekły. On przecież nic do całej tej norweskiej afery nie ma. (...) Te wszystkie bzdury, które napisali w uzasadnieniu - jakie to niby wielkie zasługi położył La Bamba w umacnianiu multilateralnej dyplomacji dla mięczaków, dialogu i negocjacji - mój tata i Scowcroft to uwielbiali. Te pisklaki od Nobla, sa tak na lewo, że człowiek zaczyna myśleć, iż Narodom Zjednoczonym można powierzyć organizację wielkiego festiwalu telewizji Fox. Ten żółtodziób raz już dostał nagrodę, za to że nie jest mną - kiedy go wybrali. Kurka wodna, co on by beze mnie zrobił. 

BC: No ale Ty przynajmniej nigdy na tą nagrodę nie liczyłeś. Byłeś nomen omen prezydentem wojny i sam się tym chełpiłeś. A ja? Ile milionów godzin musiałem się użęrać z szaleńcem Arafatem? Teraz się okazuje, że to królewnom lodu w Oslo nie wystarczyło. A położenie kresu czystkom etnicznym w Bośni, zaprowadzenie pokoju w Irlandii Północnej? Wygląda też na to, że Clinton Global Initiative i ratowanie istnień ludzkich w Afryce też się nie liczy. Ani zadawanie się z Bono i z Barbarą. 

POWIERNIK: Spoko bracie, musisz się po prostu z nim rozprawić. 

BC: Jeśli już nie dali (Nobla) mi, to powinni go dostać chińscy działacze praw człowieka, albo irańska opozycja, albo ci, którzy pomagają chorym na AIDS w Kongo. Albo nawet Bono. 

POWIERNIK: No właśnie, Bono. 

BC: Nobel za bla bla bla. Kurcze, przecież ja też miałem gadane. 

POWIERNIK: Wiem, że to wkurzające. Ale spóbuj się pocieszyć numerze 42. Wszyscy się z La Bamby wyśmiewaja. Dostał Nobla za nada. 

BC: Może w sumie masz rację. Niektórzy laureaci uważają, że Nobel to pocałunek śmierci. Nagroda pokojowa, którą zamiast Ghandiemu przyznali Henry Kissingerowi... 

Czekam na zgłoszenia konkursowe. Ale pamiętajcie: nagród za nada nie będzie!  Ani pokojowych, ani żadnych innych.Więc proszę się postarać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka